Zdążyliśmy oswoić się ze stresem. Właściwie, można by rzec, że to nasz dobry kompan. Przecież psychologowie tłumaczą nam: Stres bywa nawet pozytywny! Zapewne dlatego, że sami nie potrafią sobie z nim poradzić.

Możesz rozmawiać na temat stresu – rytuał spowiedzi jeszcze nikomu nie zaszkodził, to prawda. Jednak musisz zdawać sobie sprawę z tego, że właśnie wzmacniasz ścieżkę neuronalną. Czym ona jest? To autostrada w mózgu – gdy na nią wpadasz swoim rozpędzonym „autem myśli”, zawsze kończysz w tym samym, znanym ci barze, w którym kelnerka-gniew serwuje obrzydliwą kawę, a miejscowy włóczęga-frustracja, czepia się przyjezdnych. Nie rozmawiaj na temat stresu – pokonaj go. Odwróć ścieżki neuronalne, żeby nie trafiać do obskurnego baru emocji, jakich tak nie znosisz. Wyjdź poza stres całkowicie poprzez metody, które ci przekażę i bądź w tym konsekwentny, a zmienisz swoje życie. Ale nie ufaj moim słowom, sprawdź je we własnym doświadczeniu.