Wszechmocny Pan Zastępów, przed którym aniołowie padają na twarze kocha to, co małe i słabe. Taki ma styl... To jest opowieść o mocy, która doskonali się w słabości. O tym, jak reagować na milczenie Boga. O małych błahych niepozornych gestach, drobnostkach, które decydują o losach człowieka i świata. „Chcecie zajmować ostatnie miejsca?” – zagadnąłem Małe Siostry Jezusa. „Nie da się” – uśmiechnęły się. – „Już dawno zajął je Jezus”.