Akcja rozgrywa się na przemian w dwóch planach czasowych – w 1936 roku, kiedy wydarzyła się zbrodnia i współcześnie. Powieść przywodzi na myśl klasyczne kryminały Arthura Conan Doyle’a czy Agathy Christie. Jednocześnie jest to jednak książka na wskroś współczesna, dziejąca się tu i teraz, wśród młodych ludzi, dla których świat nowoczesnych technologii ma ogromne znaczenie. 

 

Akademia Ellinghama - elitarna, prywatna szkoła w Vermont, dzieło życia Alberta Ellinghama. Miejsce pełne łamigłówek i zagadek, wijących się ścieżek, ogrodów, ukrytych korytarzy i tajemnych przejść. Jest niczym dom zagadek. Bo - jak twierdzi jej założyciel – „nauka jest zabawą”. W 1936 roku, wkrótce po otwarciu akademii, znikają żona i córka Ellinghama. Jedynym tropem w sprawie jest prześmiewczy list-zagadka, w którym podpisana pseudonimem „Nieodgadniony” postać wymienia sposoby na morderstwo. Porwanie rodziny Ellinghama staje się jedną z największych nierozwikłanych zbrodni w historii USA. Wiele lat później, pasjonująca się sprawami kryminalnymi uczennica pierwszego roku akademii, Stevie Bell, postanawia rozwikłać zagadkę z przeszłości. Najpierw jednak musi odnaleźć się w wymagających szkolnych realiach wśród nowych, ekscentrycznych przyjaciół.

Coś wisi w powietrzu. Mroczna postać z przeszłości nie daje o sobie zapomnieć. Nieodgadniony - a wraz z nim śmierć - powróci do akademii.