Praca jest dla większości rolników obowiązkiem, niezbywalną częścią życia; nie służy wyłącznie wzbogaceniu się, jest wartością autoteliczną. Jest to książka etnograficzna o prawdziwie współczesnej wsi. Czytelnik znajdzie tutaj wgląd w ważne problemy, którymi żyją mieszkańcy kilkunastu wiosek w północno-wschodniej Polsce. Dowiemy się, że rolnicy konwencjonalni i ekologiczni kierują się bardzo podobnymi wartościami, lecz inaczej przekładają je na praktykę. Zrozumiemy, jak czują się rolnicy, którzy tracą wpływ na proces produkcji mleka, gdy centrum dowodzenia przenosi się do laboratoriów, gdzie dominuje żargon naukowy. Wczujemy się w mieszkańca wsi, który żadnej chwili nie postrzega jako czasu wolnego, w którego świecie podział na sferę pracy męskiej i kobiecej nie faworyzuje żadnej płci, lecz krzywdzi obie. Zobaczymy, jak w takich okolicznościach wygląda wychowanie dzieci do rolnictwa. Dostrzeżemy ciekawy proces dystansowania się, na razie w sferze narracji, właścicieli małych gospodarstw wobec rolników wielkoobszarowych. Poznamy także inne problemy, takie jak głód ziemi na wsi oraz przeinwestowanie wielu gospodarstw.