Charles Sobhraj – mistrz ucieczki. Był jak kameleon – umiał grać zarówno człowieka Zachodu, jak i Wschodu, przedstawiciela różnych profesji. Ze względu na swój modus operandi zyskał przydomki „Wąż” i „Bikini Killer”. Podejrzewany nawet o 20 zabójstw, mordował przede wszystkim na słynnym w latach 60. i 70. szlaku hipisów – w Tajlandii, Nepalu, Malezji, Indiach, polując głównie na zachodnich turystów. Inteligentny i bezwzględny, doskonale zacierał ślady. Jego czarująca powierzchowność kryła mężczyznę zdolnego do najpotworniejszych czynów. Zabijał z zimną krwią. Nie znał litości i nie odczuwał wyrzutów sumienia. Potrafił po mistrzowsku manipulować ludźmi. Przez wiele lat wodził policję za nos, co odróżniało go od wielu innych seryjnych morderców. Do dziś uważany jest za jednego z najbardziej niebezpiecznych kryminalistów na świecie.