Elena jest pisarką. Rozstała się z mężem i schowała przed światem w pospiesznie wynajętym mieszkaniu. Nie może spać ani pisać. Nie potrafi się zmusić, żeby się rozpakować. Spotyka się jedynie z siostrą, ale ich stosunki są pełne niedomówień. Walcząc z brakiem natchnienia, znajduje niewinną rozrywkę: zaczyna obserwować sąsiadów. Stormowie wydają się idealną rodziną, ale im więcej Elena widzi i słyszy, tym bardziej wierzy, że coś jest strasznie nie tak.

Wraz z przekraczaniem kolejnych granic narasta w niej niepokój, że wkrótce wydarzy się coś złego. To trochę przerażające. Ale i niezwykle inspirujące. Elena nie była tak kreatywna od lat. Zaczyna wyobrażać sobie najgorsze scenariusze, a żeby potwierdzić podejrzenia, zbliża się do Stormów coraz bardziej. Chce ich ocalić.

Nie wie jednak, na co się porywa. Zostaje wciągnięta w szalony wir. Zagrożenie rośnie, granice między rzeczywistością i fikcją przestają być oczywiste. Kto ocali Elenę?

Szwedzka Dziewczyna z pociągu. Sugestywny thriller o wielu dnach, które cały czas się przesuwają.

„Tara”

Jeśli podobał ci się sposób, w jaki napisano Dziewczynę z pociągu, spodoba ci się też Podglądaczka. Ta książka jest nawet lepsza… Rozkoszuj się dramatem psychologicznym i trzymaj się mocno, kiedy dojdzie do poważnego zwrotu w tej historii. Wtedy będzie jeszcze lepiej.

„Bleginge Läns Tiding”