Z dnia robię noc
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Najniższa cena z poprzednich 30 dni: 15.58 zł.
Oszczędzasz: 14%
Miron Białoszewski – nieustępliwy poruszyciel słów, kreator odlotowych światów – w stulecie urodzin wciąż zaskakuje aktualnością swojej poezji, nawet jeśli gra jedynie rupieciarskie arie „na rury kanalizacyjne, deszcz i starą windę”. Poeta puszcza słowa wolno na złamanie języka, burzy mury oddzielające to, co zwyczajne, od tego, co najbardziej niezwykłe. Jakub Pszoniak – autor wyboru – bierze 44 wiersze mistrza Mirona w „obroty rzeczywistości”, w której bodźce są coraz mocniejsze, karuzela z madonnami kręci się w szalonym tempie, a świat wirtualny i realny wytrąca nas z beztroskich „leżeń” w kolejne katastrofy. W tym wszystkim Białoszewski z „największego polskiego poety prywatnego” przeobraża się w cichego proroka. A zarazem ma dla nas – prócz gościnnych wersów – zwyczajną wersalkę, gdzie w każdy „mironowy wtorek” można usiąść, i gadać, i słuchać. Tylko naciśnij klamkę, „wejdź i jak chcesz, to sobie to weź”.