Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości Atlantis na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych

korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą.

Ally długo będzie sobie wyrzucać to, że kiedy ojciec umierał, spędzała upojne chwile z ukochanym. Intryguje ją wprawdzie zagadka związana z jej pochodzeniem, ale na razie musi się skupić na regatach żeglarskich, na których wystartuje u boku swojego mężczyzny.


W najczarniejszej godzinie podąży jednak za wskazówkami Pa Salta i pozna historię fascynującej kobiety, która żyła przed ponad wiekiem. Historię Anny Landvik, dziewczyny z norweskiej wsi, mającej niebiański głos, który znali tylko ludzie z miejscowego kościoła i… krowy na pastwisku.

Dopóki nie odkrył jej „łowca talentów” i nie zabrał do Christianii – dzisiejszego Oslo – by zaśpiewała na premierze Peer Gynta z muzyką Edwarda Griega. Im więcej Ally dowiaduje się o Annie, tym bardziej desperacko chce odkryć własne korzenie. Zwłaszcza że ma ku temu nowy powód.