Arcydzieło prozy katastroficznej, które zachwyca halucynogenną poetyką rodem z marzeń sennych. Akcja Lodu rozgrywa się w czasie, gdy Ziemia zaczyna znikać pod pokrywą ogromnego lodowego szelfu, co być może jest efektem wojny nuklearnej. Główny bohater gorączkowo podąża za młodą, bezimienną kobietą o srebrnych włosach. Powracające opisy postępującego zlodowacenia mają sugestywność przerażającego - także pięknem - snu, a obsesyjnej pogoni towarzyszy przeczucie ostatecznej zagłady. Dziewczyna wymyka się nie tylko jemu, a świat delirycznego, przesiąkniętego ziąbem koszmaru osacza czytelnika z każdej strony. Lodem zachwycali się Brian Aldiss i J.G. Ballard, a książkę - wydaną ledwie rok przed śmiercią pisarki - z miejsca okrzyknięto wybitną powieścią z gatunku science fiction. Po niemal sześćdziesięciu latach od premiery widać dobitnie, że ostatnie i zarazem najgłośniejsze dzieło Kavan wymyka się sztywnym gatunkowym podziałom - niewielu pisarzy, jak to ujął Ballard właśnie, dorównywało bowiem angielskiej pisarce intensywnością wizji.