Fascynująca opowieść o budowniczym, mordercy i wielkiej wystawie, która stała się ich wspólną obsesją.

Prawdziwa historia  dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy, których losy połączyła ze sobą największa wystawa w amerykańskiej historii: Kolumbijska Wystawa Światowa z 1893 roku, zorganizowana w Chicago i nazywana „Białym Miastem”.

          Daniel Hudson Burnham, wybitny dyrektor robót wystawy i twórca wielu ważnych budynków, takich jak Flatiron Building w Nowym Jorku czy Union Station w Waszyngtonie, pokonuje liczne przeszkody i wraz ze swoim zespołem stara się przekształcić podmokły park Jacksona w „Białe Miasto”.

          W tym samym czasie Henry H. Holmes, młody lekarz, złośliwie parodiując „Białe Miasto” Burnhama, wznosi nieopodal swój Hotel Wystawy Światowej – urządzając  w nim straszliwe miejsce mordów, wyposażone w stół sekcyjny, komorę gazową i piec krematoryjny.

          Diabeł w Białym Mieście prowadzi czytelnika w czasy pełne magii i wzniosłości, sprawiając, że dym, romans i tajemnica amerykańskiego wieku pozłacanego, jak określają historycy późny wiek dziewiętnasty, ożywają ponownie.