Opowieść o najgłośniejszym zamachu w historii Stanów Zjednoczonych, w którym na oczach milionów telewidzów zginął prezydent John Fitzgerald Kennedy.

Książka François Forestiera nie jest zapisem śledztwa dotyczącego spisku przeciwko prezydentowi. Nie jest też powieścią. Ani szkicem literackim na kanwie tragedii z przeszłości.

Jest wszystkim tym jednocześnie.

Wydarzenia, które wstrząsnęły społeczeństwem USA, miały miejsce 22 listopada 1963 roku w Dallas, gdzie Kennedy udał się wraz z żoną w ramach trwającej kampanii wyborczej. Od tego zabójstwa zaczęła się największa zagadka kryminalna ubiegłego wieku. Zamieszani w nią byli skorumpowani politycy, cyniczni oszuści, rozemocjonowani gliniarze, nienawistni milionerzy, skrajnie prawicowi łajdacy, bierni ochroniarze, rzezimieszki z nizin społecznych, fałszywie oskarżeni, wariaci i uczciwi ludzie.

Od przyjazdu JFK do Dallas do pogrzebu prezydenta w Waszyngtonie, minuta po minucie, obserwujemy przebieg tej głośnej zbrodni.