Arek jest dziennikarzem, sterroryzowanym przez swoją kotkę rozwodnikiem, korzystającym raz w tygodniu z terapii.

Justa uwielbia długie koszule, seks i niespodzianki, czasami mieszka w szpitalu psychiatrycznym. Znajdują fragmenty siebie w przyjaźni, czułości, chorobie, cały czas zmierzając w kierunku miłości albo tego, czym chcieliby, by ona była.

Opowieść wywołuje łzy, zarówno z powodu wzruszenia, jak i sporej dawki humoru.

Literatura środka w mistrzowskim stylu.

„Czyta się z zainteresowaniem, choć bagaż obciążeń psychicznych bohaterów na granicy mojej przyswajalności. To wciągająca lektura!” - Tomasz Raczek.

Chodziło o miłość to świetny, porywający debiut, pełen wnikliwych obserwacji rzeczy małych i istotnych wskazówek po sferach ważnych”.  -  Zuzanna O’Brien