Rok 1962. Gdzieś na skalistym odcinku skąpanego w słońcu wybrzeża Włoch młody hotelarz, zatopiony w marzeniach, spogląda na rozświetlone wody Morza Liguryjskiego.  Widzi,  jak łodzią przybliża się ku niemu zjawa: smukła jasnowłosa kobieta, zjawisko w bieli. To aktorka, jak się wkrótce okazuje, gwiazdka amerykańskiego kina.

Czasy współczesne, Kalifornia. Na zapleczu wytwórni filmowej pojawia się Włoch w podeszłym wieku, poszukujący tajemniczej kobiety, którą widział ostatnio w swoim hotelu pięćdziesiąt lat wcześniej.

Tak rozpoczyna się olśniewające  narracyjne arcydzieło, pełne niezapomnianych bohaterów. Jest wśród nich włoski hotelarz i jego zaginiona miłość, bohatersko cyniczny producent filmowy, dzięki któremu kiedyś się poznali, oraz jego młoda asystentka-idealistka. Są też mężowie i żony, kochankowie i marzyciele, wielkie gwiazdy i nieudacznicy,  którzy zaludniali ich świat w kolejnych dekadach. Autor odsłania również kulisy powstawania megaprodukcji kinowej lat 60. Kleopatra i romansu wszech czasów między Elizabeth Taylor i Richardem Burtonem. Z charakterystyczną dla siebie gorzką ironią  przedstawia proces „tworzenia” celebrytów.

 Ścieżka nad urwiskiem ‒ książka cudownie odkrywcza i stale zaskakująca ‒ jest tym, do czego przyzwyczaił nas już Jess Walter − powieścią pełną wielce niedoskonałych, lecz fascynujących postaci.

„Znakomity pisarz, jeden z najoryginalniejszych głosów młodej literatury amerykańskiej”.

Dallas Morning News