Dwójka bohaterów, koniec lat dziewięćdziesiątych, pierwszy wyjazd na Zachód w poszukiwaniu wolności, zakazanych używek i kolorowych guldenów. Cel: Breda, gdzie tuż po przyjeździe za sprawą spotkanego na ulicy nieznajomego znajdują mieszkanie i pracę w knajpie, w której panuje atmosfera jak z Dymu Wayne’a Wanga. Między opowieściami o imprezach, starych polonusach, sprzątaniu urzędu pocztowego i zajęciach na uniwersytecie rysuje się obraz współczesnej Holandii. Kraju, o którym wiemy wciąż niewiele, choć dziś jest drugim w Europie skupiskiem naszej zarobkowej emigracji. Oglądany z bliska okazuje się pod wieloma względami nie mniej egzotyczny, niż gdyby leżał na drugiej półkuli. To opowieść ironiczna, zabawna i bezczelna jak jej młodzi bohaterowie, którzy domagają się na targu białego sera, śpią w studentenhuis i zapożyczają się u wielebnego Fonsa. Spodoba się wszystkim, którzy choć raz marzyli o wyprawie na Zachód w poszukiwaniu wolności i przygód.

Sex, drugs and rock ’n’ roll w gastarbajterskim wcieleniu. Piękną energię ma ta „Breda”! Ech, chciałoby się tak wyjeżdżać i tak pisać...

Andrzej Stasiuk

Beata Chomątowska (ur. 1976) - dziennikarka, założycielka Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych Stacja Muranów i autorka książki pod tym samym tytułem. W 1999 r. pojechała stopem do Holandii na stypendium programu Tempus, żeby przez półtora roku mieszkać i pracować w Bredzie, skąd przywiozła do Polski rower, pomarańczowego kota, sporo odkryć międzykulturowych i znajomość języka niderlandzkiego w stopniu nisko zaawansowanym. Pracuje nad książką o Bohdanie Lachercie i Józefie Szanajcy.