Od najmłodszych lat mamy kontakt z mediami. Zdarza się, wcale nie tak rzadko, że dziecko, zanim nauczy się mówić, już reaguje na ulubione programy telewizyjne, którymi z reguły są kreskówki. Rodzice czasami bez zastanowienia, a czasem z rozmysłem sadzają przed telewizorem kilkumiesięczne pociechy. Gdy dziecko już nauczy się mówić, pisać, czytać, zostaje wciągnięte przez dżunglę Internetu i kolorowych czasopism. I tak wyrastają dorośli, którzy korzystają z mediów, ale nie zawsze zdają sobie sprawę, jaki mają one na nich wpływ. Jak formują ich intelektualnie i moralnie, w jaki sposób kształtują ich osobowość i myślenie o rzeczywistości.

Dzieci i młodzież chętnie posługują się wszelkimi nowinkami technologicznymi, w tym z zakresu środków masowego przekazu. Jak podają badania, młodzi ludzie spędzają przeciętnie 20 godzin w tygodniu przed ekranem telewizora lub komputera. Niektórzy nawet 40 i więcej. Do 18 roku życia młody widz obejrzy 8 tysięcy ekranowych morderstw i 100 tysięcy różnych aktów przemocy. Te dane już nie alarmują, one wręcz przerażają. Jeżeli dołożymy do tego fakt, że rodzice często nie wiedzą, co oglądają ich dzieci, to uchronienie dzieci przed szkodliwym wpływem mediów wydaje się właściwie niemożliwe. Niemniej jednak nauczenie dzieci i młodzieży rozsądnego korzystania z mediów jest jednym z najważniejszych zadań wychowawczych w rodzinie i w szkole.