Grzeczne dziewczynki używają lusterek do układania fryzur, niegrzeczne – do podziwiania swoich wagin. Dążenie do orgazmu wyzwala kobiety. Uczy nas zauważać, że nasze potrzeby i pragnienia też się liczą, że zasługujemy na rzeczy dobre i na dobre traktowanie. A kiedy kobieta dobrze czuje się w sypialni, jej partner tylko na tym korzysta. Nieważne, co robią albo czego nie robią inni. Pomyśl o tym, czego ty chcesz. Na co masz ochotę, co cię ciekawi i co sprawia ci przyjemność? Zastanów się, czego pragniesz, i wyciągnij po to rękę.

„Jestem kobietą, feministką, mam męża, jednego i tego samego od ponad 10 lat, niezaprzeczalnie wyjątkową córeczkę oraz kota. Byłam świetnym materiałem na kurę domową. Potrafię dobrze gotować.
Od najmłodszych lat przyuczano mnie do zmywania, prasowania, odkurzania i podawania. Ja miałam być miła, mężczyzna – silny. Tkwiąca we mnie ciekawość świata oraz entuzjazm dla poznawania i doświadczania nowych rzeczy wprawiły w bieg splot wydarzeń, które ze świetnej kandydatki na gospodynię uczyniły ze mnie nie mniej świetną specjalistkę od kobiecej seksualności.
Pisząc i opowiadając o seksie z kobiecej perspektywy, poruszam wszystkie ważne dla mnie jako kobiety kwestie: prawa do przyjemności, odkrywania swoich potrzeb i podążania za swoimi pragnieniami. Namawiam do samodzielności i brania odpowiedzialności za swoje życie we wszystkich jego sferach: zarówno seksualnej, jak każdej innej” – Joanna Keszka