Jak pogodzić sport, naukę i opiekę nad bądź co bądź dorosłymi rodzicami? Jak na tak różne zajęcia znaleźć czas? Kto ma sobie z tym wszystkim poradzić, jeżeli nie jedenastoletnia Zezia? Przepraszam – Zuzanna?
Ciepła opowieść o tym, że rzeczy dobre są czasem blisko nas, tylko trzeba się pilnie rozglądać. A poranki, szczególnie te świąteczne, to czas cudów.