Kalina ma 46 lat i jest w ciąży z mężczyzną, którego poznała zaledwie kilka tygodni temu. Nieodpowiedzialność? Kryzys wieku średniego? A może późne macierzyństwo jest najpiękniejsze - jak wakacje last minute, nieplanowane, pełne niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji? Życie głównych bohaterów zostaje wywrócone do góry nogami - niepokój miesza się ze szczęściem, rodzinne relacje zmieniają się na zawsze, a byli partnerzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa... Dziecko last minute to druga (po Hormonii) część serii Matki, czyli córki - opowieści o nie zawsze łatwych związkach, ukrytych pretensjach, ale też różnych wcieleniach miłości, którą po prostu trzeba umieć dostrzec. Cudowne zamieszanie, świetne dialogi, dużo dobrego humoru. I cała prawda o dojrzałym macierzyństwie. Wiem, bo sama urodziłam po czterdziestce.

Agnieszka Litorowicz-Siegert, dziennikarka, "Twój Styl" Spodziewajcie się potężnej dawki emocji, doprawionej czarnym humorem i szczyptą autoironii. Natasza Socha jest w swojej szczytowej formie! Pochłonęłam tę powieść w jeden dzień.

Magdalena Majcher, autorka i recenzentka, "Przegląd czytelniczy"