Czy rocznica Unii Lubelskiej może stanowić powód do świętowania? Obchody organizowane w tym roku w obu państwach, sukcesorach unii polsko-litewskiej, wydają się to potwierdzać. Sejm ustanowił rok 2019 Rokiem Unii Lubelskiej. W lutym prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Litewskiej złożyli wieńce pod pomnikiem na Placu Litewskim w Lublinie. W miastach na terenie dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, m.in. w Toruniu, Tarnobrzegu, Wilnie, Mińsku, Kijowie i oczywiście w samym Lublinie – w którym obchody rocznicy trwają cały rok, a program wydarzeń jest imponujący – są organizowane lub planowane sympozja naukowe. Konferencję w Kijowie poprzedziło wystawne spotkanie dyplomatyczne w soborze Mądrości Bożej, w trakcie której głos zabrali polski i litewski ambasador na Ukrainie oraz ukraiński minister kultury. Unia zawarta w Lublinie 1 lipca 1569 r. była rzeczywiście wyjątkowa. Przynosiła ostateczne rozwiązanie długiej dyskusji na temat charakteru związków między Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim ustanowionych w 1386 r., po tym, jak pogański książę Jagiełło stał się katolickim królem Władysławem Jagiełłą dzięki zawarciu małżeństwa z Jadwigą i objęciu polskiego tronu. Ponadto warunki ustalone w Krewie 14 sierpnia 1385 r. same w sobie stanowiły unikatowe i pod wieloma względami innowacyjne podejście do problemów stwarzanych przez systemy monarchii.