Seryjny zabójca pozostawia na cmentarzu ciała młodych kobiet ubranych w suknie ślubne. Prokurator Michał Gabryjelski, prowadzący dochodzenie w tej sprawie, czuje się bezradny wobec niezrozumiałych , wydaje się że pozbawionych motywu, działań szaleńca. Namówiony przez znajomego decyduje się skorzystać z pomocy biegłego psychologa, profilera Wiktora Franka. Ma nadzieję, że jego znajomość ludzkiej psychiki i wyjątkowa empatia, pomogą trafić na ślad zbrodniarza jak dotąd nieuchwytnego.

Książka pozornie ma być thrillerem psychologicznym,  kryminałem,  prozą sensacyjno- psychologiczną. Jakkolwiek ją nazwiemy  nie przestanie ona być po prostu gorzką opowieścią o ludzkiej kondycji, która potrafi się zapętlić w swoich własnych emocjach do obłędu, który często okazuje się zbrodniczy. Z kart powieści wyziera stwierdzenie, że to duchowe demony kierują ludzkim życiem, demony, które zrodził nasz umysł, jako wynik naszych postępków.

Powieść  trzyma w napięciu, jak na thriller przystało, a dodatkową jej zaletą jest to, że to gotowy scenariusz na film fabularny.