„Grażyna, czy to w ogóle jest życie? Czy my, ty, ja, nasze koleżanki mamy szansę na odrobinę spokoju, na życie, z którego można by się trochę cieszyć?”

Ewelina ma wszystko, co jest jej potrzebne do szczęścia – kochającego męża, mądrego syna i oddane przyjaciółki. Jednak ma wrażenie, że zasługuje na znacznie więcej. Kiedyś miała ambicje i perspektywy – zrezygnowała z doktoratu i kariery na rzecz rodziny. Mimo pozornego szczęścia, nie czuje się spełniona. 

Czy wreszcie nadejdzie czas na zmiany? Czy dojrzała kobieta nadal może być atrakcyjna i zawrócić w głowie nawet sporo od siebie młodszemu mężczyźnie, osiągając przy tym nieoczekiwane dodatkowe korzyści?

Żeby było jeszcze ciekawiej, akcja „Przepisu na łapanie motyli” rozgrywa się w specyficznym, zamkniętym środowisku akademickim, którego tabu w zaskakujący sposób przełamuje autorka powieści.

Nigdy nie jest za późno, by pożądać.

Nigdy nie jest za późno, by być pożądaną.

Nigdy nie jest za późno na karierę.

Nigdy nie jest za późno, by rozkoszować się życiem.