Znacie i lubicie powieść „Wyspa skarbów” Roberta Louisa Stevensona? A może pociągają was rozgrywające się na dalekich morzach i niezbadanych wyspach historie, pełne ukrytych skrzyń z klejnotami, niegodziwych piratów i zapierających dech w piersiach przygód? Oto coś w sam raz dla was.

Fabuła powieści „Złoto z Porto Bello” poprzedza wydarzenia opisywane przez Stevensona. Młody chłopak, Robert Ormerod, pracujący w prowadzonej przez ojca nowojorskiej firmie, zostaje porwany przez słynnego i groźnego pirata, Andrew Murraya, znanego pod pseudonimem Rip-Rap. Będący dalekim krewnym chłopca korsarz umieszcza Roberta wraz z jego przyjacielem Piotrem na pokładzie statku Król Jakub. Pirat planuje napaść hiszpański statek, który przewozi wielki skarb.