Upalne lato 1979 roku. Hrabstwo Marin w Kalifornii. Rachel i jej młodsza siostra Patty – trochę z nudów, a trochę z wrodzonej ciekawości – spędzają wakacje na podglądaniu sąsiadów.  Rachel, która w przyszłości chce zostać pisarką, wymyśla na ich temat różne historie. Dziewczynki za wszelką cenę starają się uciec od swojej monotonnej codzienności, matki w depresji i tęsknoty za rzadko widywanym ojcem, detektywem lokalnej policji.

Pewnego dnia na wzgórzach za ich domem zostaje znalezione ciało zamordowanej dziewczyny. To pierwsza ofiara seryjnego mordercy. Żmudne śledztwo prowadzi ojciec Rachel i Patty.

Wbrew zakazom jego córki rozpoczynają własne dochodzenie, w nadziei że trafią na trop zabójcy i pomogą ojcu. Zabawa w detektywów nie może się dobrze skończyć.

To powieść bez jednej fałszywej nuty. Pasjonująca historia kryminalna w otoczce pięknej opowieści o siostrzanej miłości. Czytając ją, przenosimy się do własnej przeszłości i przypominamy sobie, jak to jest mieć naście lat, gdy świat jest równie fascynujący, co przerażający. Tak frapujące powieści nie powstają zbyt często.

Jodi Picoult