„Wychowałem się w wierze katolickiej – co tydzień chodziłem do kościoła i przyjmowałem sakramenty. Tak naprawdę nic mnie to wszystko nie obchodziło” – Sting

Zdumienie i zachwyt rzadko nam dziś towarzyszą. Natomiast w dzieciństwie – motylek, tęcza, łagodny dotyk mamy, pierwsza łza – wszystko, czego doświadczaliśmy, zdumiewało i zachwycało. Jest to tzw. efekt „wow”, którego znaczenie w naszym życiu podkreśla o. William O’Malley. Efekt ten powinien prowadzić do refleksji nad kondycją człowieka, przeżywaniem wiary oraz rozumieniem Boga i nas samych.
Autor przedstawia wiele przykładów z historii, nauki i literatury skłaniających do okrzyku: „Wow! Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób”. Przede wszystkim odwołuje się do wiary katolickiej, by pokazać, że można w niej odkryć coś nowego i dynamicznego.