Wydawałoby się, że o Jadwidze Andegaweńskiej wszystko wiadomo... Król-królowa, zmarła młodo, uznana za świętą, jej marmurowy sarkofag zna każdy, choćby z ilustracji albo fotografii. Ale ciekawe, jak ją widzieli najbliżsi: matka, siostra, poślubiony w dzieciństwie Wilhelm Habsburg, litewski mąż Władysław Jagiełło, a nawet postulator procesu kanonizacyjnego Stanisław ze Skarbimierza. W tej książce Jadwiga pojawia się tylko w ich opowieściach i wspomnieniach. Każdy ją widzi inaczej... A jaka była naprawdę? Na to pytanie może odpowie sobie czytelnik, bo prawda o Jadwidze, tak jak prawda o każdym z nas jest wielobarwna, złożona, tajemnicza i własna. Możemy tylko próbować się do niej zbliżyć. Mamy nadzieję, że ta książka będzie taką skromną ścieżką do Jadwigi z Andegawenów Jagiełłowej.