Zabawna historia wyrośniętego szczeniaka oraz innych zwariowanych lokatorów pewnego domu, w którym właśnie rozpoczyna się generalny remont. Od tej pory i świat, i dom stanęły na głowie.

Uwaga! Nie do czytania w miejscach publicznych; salwy śmiechu mogą wywołać panikę wśród otoczenia.

*

Pewnego dnia w naszym domu pojawił się kudłaty, arogancko pewny siebie szczeniak, w którym tkwiło błogosławione przekonanie, nieobce niejednej jednostce ludzkiej – Jestem największym darem dla świata. Mały Garet, z pełnoobjawowym ADHD, lękiem separacyjnym i nieprawdopodobną pomysłowością, konsekwentnie obracał nasz dom i zdrowie psychiczne w ruinę. Był tak absorbujący, że niepostrzeżenie zmieniał strukturę rodziny, burząc wieloletnie nawyki i wydobywając z nas zarówno najgorsze, jak i najlepsze cechy.

Joanna Szarras