Sławny na całym świecie dziennik pastora Roberta Francisa Kilverta, ukazujący niezwykły, barwy, a przede wszystkim prawdziwy obraz XIX – wiecznej wsi angielskiej.

Dziennik Kilverta, po ukazaniu się w latach 1937-1940, został uznany za równie istotny z socjologicznego punktu widzenia dokument zanikającego życia XIX-wiecznej prowincji angielskiej, jak powieści Thomasa Hardy'ego, rówieśnika Kilverta. Z drugiej strony pod pewnymi względami zapiski Kilverta obalają powszechnie funkcjonujące stereotypy o czasach wiktoriańskich. Jak tu bowiem po lekturze tych pamiętników nadal powtarzać opinie o pruderyjności epoki, skoro wiejski pastor może bez widocznego skrępowania kąpać się nago na ogólnie dostępnej plaży…

Pastor rozpoczął pisanie dziennika 1 stycznia 1870 roku, zaś pierwszy zapis w wersji udostępnionej czytelnikom pochodzi z dnia 18 stycznia. Nie wiemy zatem jak uzasadnił rozpoczęcie prowadzenia dziennika akurat z początkiem tego roku, ale już 3 listopada roku 1874 napisał:

Po co prowadzić taki obszerny dziennik? Nie umiem na to odpowiedzieć. Po pierwsze życie wydaje mi się czymś tak ciekawym i cudownym, że byłoby chyba żal nawet tak skromnego i monotonnego żywota, jak mój, gdyby przeszedł bez śladu czy zapisu, choćby takiego jak ten. Sądzę także, iż zapis ten może rozbawić i zainteresować część potomnych.

Kilvert zapewne miał na myśli swoją rodzinę, a nie rzesze czytelników na całym świecie.