3 lipca 2009 roku Lubna, sudańska dziennikarka, została aresztowana w restauracji w Chartumie. Jej zbrodnią było... założenie spodni, za które sudańskie prawo przewiduje publiczną chłostę. W Sudanie każdego dnia wiele kobiet jest karanych za łamanie artykułu 152 Kodeksu karnego. Zbyt krótka zasłona, która nie zakrywa wystarczająco dużo czy spotkanie sam na sam z mężczyzną – i "policja obyczajowa" zabiera kobietę do szpitala na badanie dziewictwa, a następnie do sądu, gdzie czeka je bardzo szybki wyrok. W imieniu wszystkich prześladowanych kobiet Lubna postanowiła się zbuntować i opowiedzieć o swoim procesie ludziom na całym świecie. Dzieląc się swoją historią kobieta opowiada także historię swego kraju, który ugina się pod jarzmem islamskiego prawa oraz tradycji. Kraju, w którym obrzezanie kobiet pozostaje regułą, w którym wszędzie czają się strażnicy moralności.