Upalne i wilgotne lato 2010 roku. W krótkim czasie ginie urzędniczka Starostwa Powiatowego w Wołogardzie oraz znany szczeciński grafik i malarz. Zbrodnie łączy dość niezwykły sposób ich dokonania, a także osoba starosty wołogardzkiego. Motyw zazdrości, a może jednak zemsta lokalnego biznesmena, któremu urzędnicy pomieszali szyki? Sytuacja komplikuje się, kiedy w identyczny sposób w samym centrum Szczecina ginie ogarnięty manią zbieractwa stary człowiek. Dzieło szaleńca? Upadają kolejne hipotezy, brak świadków i śladów sprawcy, prócz kilku przypadkowych i niewyraźnych ujęć z kamer miejskiego monitoringu. Komisarz Robert Krugły z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie i prokurator Mateusz Michalczyk muszą się spieszyć, zanim miasto ogarnie panika…