W jednym z krakowskich mieszkań zostają znalezione ciała trzech mężczyzn. Pozornie sprawa jest oczywista – tragiczny finał porachunków między pseudokibicami. W toku śledztwa ujawnia się jednak związek tej zbrodni z nieznanym dotąd aktem bestialstwa. Odkopano w lesie ciała, na których sprawca dokonał sekcji zwłok, poszerzając swoją kolekcję o kolejne organy. To jedyny wspólny element w sprawie, której nie potrafi rozwikłać ani policja, ani prokuratura. Trop niespodziewanie prowadzi do Aresztu Śledczego na Montelupich, gdzie obowiązują inne zasady gry…Brutalny obraz Krakowa – miasta, gdzie wybór jest wyłącznie złudzeniem, a sprawiedliwość ma subiektywny wymiar. Czy opaska Temidy pozostała wyłącznie mitem?