Wszystko co się w życiu dzieje, Można ująć w pewne ramy, Kochanka się z żony śmieje, Bo je różnią kilogramy.   A wyraźna jest różnica, Bo choć waga wszystko zmieści, Ale zwykle kochanica, Lżejsza kilo jest trzydzieści.   Weźmy męża i kochanka, Choć wygląda to na kpiny, Lecz różnicy widzi fanka, Zwykle jakieś pół godziny.   W małżeństwie różnie bywa, Lecz się czepiać nie ma czego, Bo choć ciągle lat przybywa, To nie znajdziesz nic lepszego.