Akcję swojej mikropowieści PARK autor umiejscowił na terenie Parku Śląskiego zlokalizowanego pomiędzy trzema miastami, Katowicami, Chorzowem i Siemianowicami Śląskimi, jednego z największych tego typu obiektów nie tylko w Europie. W mikropowieści grupa osób akurat przebywających na terenie Parku zostaje niespodziewanie odcięta od świata zewnętrznego niewidzialną, nieprzenikliwą barierą niewiadomej proweniencji. Podejmując bezskuteczne próby wydostania się stamtąd stają się oni świadkami różnorakich, niemożliwych do racjonalnego wytłumaczenia zjawisk. W końcu okazuje się, że najprawdopodobniej mają do czynienia z ubocznymi efektami związanymi z wizytą gości z Kosmosu bądź z jakiejś innej Czasoprzestrzeni.