Zmorą tego sennego miasteczka staje się wywołana przez zagadkowe morderstwo fala nieuzasadnionej nienawiści, która odbije się na życiu (bądź śmierci) wszystkich niemal mieszkańców miejscowości.
Dociekliwi blogerzy drążą przyczyny tragedii, kreatywni dziennikarze eskalują napięcie, wzburzeni obywatele dokonują samosądów, teorie spiskowe powstają same... Otwarta zostaje puszka Pandory, z której wysypują się zabójcze wirusy, zombie i nacjonaliści. A Zmory zamierają w oczekiwaniu na najgorsze...

Syd
Autor, który nie ma stuprocentowej pewności, czy sam nie jest postacią literacką. Bo jak na zwykłego człowieka zbyt wiele czasu spędza, snując się po małomiasteczkowych ulicach i przypisując przechodniom historie tym bardziej niezwykłe, im zwyklej wyglądają. W długie zimowe noce, Syd przesiaduje w knajpach kradnąc uchem opowieści barowych ciem, a w ciepłe letnie popołudnia unosi się nad miastem i obserwuje relacje między jego mieszkańcami. Czasem go dziwi, że lata, ale czasem - zupełnie nie.
Tak więc Syd, nie będąc pewien swojej fikcyjnej (bądź nie) tożsamości, próbując radzić sobie z rzeczywistością, tworzy literackie światy, w których w każdym ze swoich potencjalnych wcieleń może się czuć swobodnie.

01 / Pierwszy dzień szkoły
02 / Wywiady
03 / Przyroda
04 / Tłum
05 / Pierwsze doniesienia
06 / Memy
07 / Stan wyjątkowy
08 / Chmura i deszcz
09 / Bojówka
10 / Msza
11 / Rzeźnia
12 / Terminator
13 / Szpital
14 / Korespondent wojenny1
15 / Newsy
16 / Antidotum
17 / Zakon
18 / Tabletki
19 / Zajezdnia kolejowa
20 / Hakowanie
21 / Normalność
Epilog
Różne rzeczy, które się pisze na koniec
Że niby przesadzam?
Podziękowania
Noc Żywych Żydów
14 / Korespondent wojenny (wersja polska)