Nawet kiedy podłogi lśnią czystością, a wokół wydaje się panować całkowita cisza, wnętrza naszych domów wprost kipią życiem. Od czających się w kredensach moli spożywczych i śpieszków biegających po piwnicach, po bakterie czyhające na kuchennych blatach i mikroby w słuchawkach prysznicowych – w naszych domach aż roi się od tysięcy gatunków owadów, pająków, bakterii i grzybów.
Aby odzyskać kontrolę nad pełnymi dzikich stworzeń wnętrzami, zaczynamy je obsesyjnie sterylizować, mimowolnie tworząc dogodne warunki życia dla śmiercionośnych bakterii, zamiast dla gatunków, które wspomagają nasz układ odpornościowy. Im „zdrowszymi” usiłujemy uczynić nasze domy, tym bardziej narażamy własne zdrowie…
Profesor biologii Rob Dunn i jego współpracownicy wykorzystali pojęcia i techniki synekologii, aby rozwikłać zagadki funkcjonowania powszechnie ignorowanego ekosystemu – ludzkiego domostwa. Ich badania wzbogacają nasze zrozumienie jego funkcji, a także pozwalają pojąć to, jak nasze interakcje z istotami żywymi zamieszkującymi środowisko domowe wpływają na nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Jeśli kiedykolwiek chciałeś wiedzieć, z czym dzielisz swoją przestrzeń życiową, ta książka dostarczy ci obszernego źródła informacji. Niektóre cię zachwycą, niektóre przerażą. Cudowna, dobrze napisana książka dla tych, którzy są zainteresowani tym, co żyje wokół nich – i dosłownie na nich. Nie czytać przed snem!