Książka opowiada o życiu z osobą uzależnioną od alkoholu. O czasie, jaki musiał minąć do momentu przyznania się do choroby. O tym, jak nie zdajemy sobie z tego sprawy i o doświadczeniach, jakie temu towarzyszą. Jak wiele rzeczy potrafi się zmienić i jaki zwrot następuje w życiu osoby współuzależnionej.

Przez 22 lata borykałam się z tym problemem i nie potrafiłam go nazwać, albo co gorsze - się przyznać.Podejrzewam, że nie każdego stać na to, by zachować twarz i dalej trwać w tak bardzo zmienionym, wbrew pozorom lepszym związku. Wcale nie jest to łatwe dla współmałżonka styranego życiem, borykającego się z wieloma doświadczeniami. Na szczęście mi udaje się z tym wytrzymać i na swoje pocieszenie mam zawsze nadzieję!

Polecam tą książkę osobom, które obawiają się przyznać, że żyją obok kogoś nadużywającego alkoholu. Pierwszy krok należy zawsze do osoby współuzależnionej. Całe otoczenie będzie chować głowę w piasek i udawać, że nie ma problemu. Tylko od nas zależy czy potrafimy stoczyć bój i walczyć o swój związek – Autorka.