"Urok" Laury Kraft to powieść owiana tajemnicą, intrygą, zbrodnią i miłością.

Eliza, studentka dziennikarstwa jest śliczna, seksowna i działa na mężczyzn jak narkotyk. Tytułowy urok, który bezwiednie rzuca na mężczyzn sprawia, że dziewczyna już jako nastolatka pada ofiarą ich żądz. Uroda nie tylko nie pomaga jej w życiu, ale staje się przyczyną jej cierpienia. Kiedy w końcu zakochuje się ze wzajemnością w przystojnym Williamie, ma nadzieję, że on uchroni ją od zła. Mężczyzna obdarza ją wielką, ale obsesyjną miłością. Wkrótce na jaw wychodzą jego mroczne tajemnice. Okazuje się, że William to człowiek nieobliczalny. Otacza się luksusem i obraca ogromnymi pieniędzmi, ale stać go na największe okrucieństwa. Umiejętnie manipuluje Elizą, ukrywając przed nią swoją przeszłość i prawdziwe oblicze. Dziewczyna zostaje uwikłana w nieprawdopodobny, sięgający zamierzchłych czasów rodzinny sekret Williama. Od tej pory Eliza i jej nienarodzone dziecko znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie. William zdaje się tracić zmysły. Ale czy to prawda, czy tylko część misternej intrygi, w którą zostaje wplątana Eliza? Czym jest tajemniczy "rytuał", stanowiący główną zagadkę powieści?

Losy bohaterów stają się łamigłówką. Są przesiąknięte tajemnicą. Powieść naszpikowana jest nieoczekiwanymi zwrotami akcji, wyziera z niej mistrzowski suspens. Umiejętnie podtrzymywane napięcie, wprowadza Czytelnika w niepowtarzalny klimat. Wszystko to przeplata się z opisami miłosnych uniesień bohaterów. Niewinna, urocza Eliza początkowo jest marionetką w rękach swych kochanków. Z czasem miłosna gra zaczyna się jej podobać. Sceny erotyczne są odważne, zaskakujące, kontrowersyjne. "Urok" zadziwia, wzrusza, momentami zawstydza. Nie sposób odłożyć tej powieści na półkę, póki się jej nie przeczyta do końca.