Jarek jest młodym człowiekiem sukcesu. Szefuje dużej firmie chemicznej w północno-zachodniej Polsce. W osiąganiu celów nie liczy się z niczym i nikim. Ma bliskich współpracowników, ale nie ma przyjaciół. Ma dziewczyny, ale z żadną nie potrafi związać się na dłużej. Poranny telefon staje się początkiem splotu wydarzeń, które całkowicie zmienią jego życie. W dziwnych okolicznościach dowiaduje się, że jest prawdopodobnie ojcem kilkunastoletniego chłopca, który zachorował, bo mieszkał w bezpośrednim sąsiedztwie jego fabryki, która od początku zatruwa okolicę. Mężczyzna przeżywa prawdziwy szok. W jednej chwili będzie musiał stawić czoło samemu sobie, rozliczyć się ze swoim egocentryzmem oraz spróbować naprawić życie.