Maciej, Sylwek i Mario kontra bardzo źli ludzie.

 

W kręgach, w jakich obraca się Maciek, znajomość sztuk Szekspira nie dodaje punktów do siły. Raczej bierze się za to w mordę, podobnie jak za znajomość rosyjskiego, hiszpańskiego, obyczajów towarzyskich, zasad nakrywania do stołu oraz za dar pisania kwiecistych listów. Wszystkie te umiejętności Maciej Borowski wyssał z mlekiem arystokratycznej matki. W bursie ciągnęło się to za nim jak smród z kibla na stacji PKP. Ale gdy skończył studia, zapakował cały ten savoir vivre w karton i stał się Maćkiem, kumplem Mario.

 

Bycie Maćkiem to łatwizna. Wystarczy żyć ze spadku, mieć dobrze zbudowanego kumpla, wracać do domu nad ranem i podrywać dziewczyny o dziwnym głosie. Aha, i wypiąć się na rodzinę. Lecz gdzieś w środku imprezy, gdzieś między Brzeską a Targową, ktoś robi Maćkowi kuku, ktoś okrada jego mieszkanie, ktoś zostawia mu list. A to dopiero początek kłopotów.

 

Wyjście z tarapatów ma zapewnić makieta, latynoska córka polskiego Amerykanina i podróż do przeszłości. Kto wygra bitwę na kury? Co skrywa pudełko od przekupki ze Zgierza? Co łączy punk rocka z wojskiem polskim? Kim jest człowiek w gumofilcach? Jak klątwa voodoo działa na odległość? Co można ukryć w męskich spodniach?

 

Na te i inne pytania odpowie Maciek i jego ekipa komorników. W szalonej powieści, pełnej ciętego humoru, dziwnych przypadków i nagłych zwrotów akcji. Spróbuj się nie roześmiać!

 

Patronat na powieścią objęli: Duże Ka, Imperium Kobiet, Pasja pisania, Świt ebooków.