Z kresów połabskich: „Drogą handlową nadreńską, prowadzącą przez Turyngię do Moguncji, jechał na ośle św. Sturmiusz, apostoł Germanii. Było to w 736 r. Zbliżywszy się do przeprawy przez rzekę Fuldę, spotkał on wielką ilość Słowian, kąpiących się i pływających w rzece. „Na widok takiej mnogości ludzi nagich – powiada biograf tego apostoła – osioł, na którym siedział mąż Boży, zadrżał z przestrachu, a woń od nich przejęła grozą samego apostoła. Oni zaś, jako poganie, jęli urągać słudze Pańskiemu i zamierzali nawet nań uderzyć, lecz ręka Boska wstrzymała ich... To współczesne świadectwo jest bardzo ważne i wiarygodne. Stwierdza ono obecność Słowian w połowie VIII wieku na tej samej drodze do Renu, którą przed tysiącem lat odbywał się z ich krajami handel rzymski...”