Jedna z japońskich opowieści opartych na miejscowej tradycji mającej źródło w autentycznych wydarzeniach. Jest to opowiadanie o tragicznej miłości, o kobiecie imieniem Haru, która poświęciła mężowi całe życie i całą siebie, ale on odwdzięczył się jej zdradą. Kiedy zrozumiał czego się dopuścił, było już za późno... Dziwiono się pisze autor że nie został kapłanem co byłoby najlepszym dowodem, że się w nim sumienie obudziło. Przesiaduje do dziś dnia wśród swych sztuk jedwabiu z Kioto i posążków bogów z Osaka poważny i milczący. Pomocnicy handlowi mówią, że jest dobrym pryncypałem nigdy do nikogo szorstko nie odezwie się. Nieraz pracuje długo w nocy. Mieszkanie zmienił. W ładnym domku, w którym kiedyś mieszkała Haru, mieszkają dziś obcy ludzie a jego właściciel nigdy się w nim nie pokazuje. Może dlatego, że obawia się zobaczyć nikły cień, układający kwiaty lub, z wdziękiem lilii, pochylający się nad złotymi rybkami w sadzawce. Ale, gdziekolwiek mieszkał, zawsze w cichych godzinach spoczynku czuł przy sobie czyjąś bezszelestną obecność... Książka w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. A dual Polish-English language edition.