Niezwykła historia o wielkiej mocy książek i prawdziwej miłości, porównywana do powieści Carlosa Ruiza Zafóna.

„Tęsknię za czasem, kiedy byliśmy panami życia”, mówi, krzątając się po kuchni, Lola. Jej dawna egzystencja, pełna marzeń, poświęcona była książkom i dyskusjom w kawiarniach, leniwym sjestom i snuciu wizji lepszej Hiszpanii, która w tamtym okresie powoli uczyła się demokracji. Jednakże przyszedł rok 1936, rok wybuchu hiszpańskiej wojny domowej, i życie zamieniło się w walkę. Teraz, po piętnastu latach, Loli i jej mężowi Matíasowi pozostał jedynie mały antykwariat, na wpół ukryty w jednej ze starych madryckich dzielnic, i sprzedawanie przypadkowym klientom romansów i zapomnianych klasyków. To tutaj, w tej skromnej księgarence, pewnego popołudnia roku 1951 Lola pozna Alice, kobietę, która znalazła w literaturze sens istnienia. We dwie, czytając wspólnie jedną książkę, zabiorą nas do Anglii początków XX wieku, gdzie poznamy pewną dziewczynkę, dorastającą w nieświadomości, kim byli jej rodzice. 
Powieść Marian Izaguirre to hołd złożony lekturze, ale również opowieść o dwóch kobietach, które wiedzą o życiu zbyt dużo, by móc o tym mówić.

Izaguirre przypomina, że w Europie, dziś pogrążonej w kryzysie ekonomicznym, politycznym i społecznym, kiedyś liczył się nie tylko rynek, i że Stary Kontynent, mimo targających nim krwawych konfliktów, był kontynentem kultury, czytelnictwa i humanizmu. Powieść Izaguirre to hołd oddany kulturze i ludziom, którym przyszło żyć w trudnych czasach wojen światowych oraz hiszpańskiej wojny domowej – w Anglii, Francji, Hiszpanii i nie tylko.
„Diario de noticias”

„Tamte cudowne lata” to powieść, która – ze swoim szczęśliwym zakończeniem – nie tylko potwierdza talent uznanej już autorki, ale stanowi prywatne wyznanie bibliofilki i nienasyconej czytelniczki.
„La Vanguardia”

„Tamte cudowne lata” to hołd złożony czytelnictwu, okrzyk na cześć literatury i literackich światów, które mają moc poruszania i ukazywania nam innego życia.
 

Na stronach „Tamtych cudownych lat” pobrzmiewają słowa: dzień bez książki jest dniem straconym.
 

„Tamte cudowne lata” to wyznanie miłości poczynione wobec literatury i kultury europejskiej za pośrednictwem postaci, które „wyznają religię książek”.

„El correo español”

To czarno-biała fotografia z czasów, które minęły, pełnych książek i ludzi, którzy je kochają, opierając się zawirowaniom historii.

Czasami, książki rodzą się ze wspomnień, ta powstała dzięki anegdocie o pewnym londyńskim księgarzu z lat trzydziestych, który kładł książkę na wystawie swojej księgarni i każdego dnia przewracał kolejną jej stronę. (...) Uznałam, że to wspaniały sposób, by sprawić, żeby czytelnik zbliżył się do książki.


Marian Izaguirre urodziła się w Bilbao, a teraz mieszka w Madrycie, w domu pełnym książek, dobrej muzyki i przyjaciół. Od ukończenia studiów dziennikarskich pracuje w mediach i reklamie, jednocześnie zajmując się pisarstwem.