W niejasnych okolicznościach na wycieczce w podkrakowskich Skałkach ginie kierowca quada. Po kilku godzinach podobny los spotyka jego kolegę, zadźganego nożem w gondoli balonu nad Wisłą naprzeciw Wawelu. Drugi z nich tuż przed śmiercią dzwoni do komisarza Andrzeja Krzyckiego z prośbą o pomoc, ten jednak spóźnia się o parę minut. Banalna z pozoru sprawa w toku śledztwa zaczyna mieć coraz więcej wspólnego z innym morderstwem, od trzech lat spędzającym sen z powiek Krzyckiego. Ofiary mają jeden wspólny mianownik: są bezkarnymi, stojącymi ponad prawem kanaliami, co ich śmierć czyni niepokojąco sprawiedliwą. Kim jest ich likwidator, samotny Mściciel, który nie pozostawia śladów? Gdzie przebiega granica między sprawiedliwością i zbrodnią? Między dobrem i złem? Ścigając zapamiętale Mściciela, komisarz krakowskiej policji ściga własny cień. To nie jedyny problem dla balansującego na cienkiej linie Krzyckiego. Pojawia się kobieta z Warszawy…