Wymieszałem w pół wieczoru –
słoik żartów,
garść humoru –
w bardzo ładnej, starej misce
i przyniosłem wam w walizce
papier z tuszem, dowcip rześki –
a nazwałem to „Rozśmieszki”.
Niech się śmieje cały domek – tego życzy Autor Tomek