„– Za późno! – Tym razem w trzecim głosie zabrzmiała z trudemtłumiona nuta wściekłości. – Poplątałaś, sprułaś. Nitki zaczynają się ponownie łączyć, tworząc coś zupełnie nowego.– Ale się pomieszało – stwierdził drugi głos. – Zupełnie różneświaty w jednej tkaninie.– Tego już nie cofniemy – powiedział trzeci głos. – Nie mamy władzy nad czasem. Panujemy jedynie nad przemijaniem. (...) – Czasem niefortunnie splątana nitka przynosi światu trochę światła. Przędźmy dalej, przyjaciółki. Przed nami cała wieczność.Cisza zapadła na kolejne stulecie” – fragment powieści