Jerzy Wypych – miłośnik dziejów narodu polskiego. Jeszcze jako robotnik w roku 1972 wygrał w teleturnieju Wielka gra pierwszą nagrodę z dziedziny Historia Polski.
W roku 1980 ukończył zaocznie studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W tym samym roku rozpoczął działalność społeczną jako członek komisji zakładowej do Związku Zawodowego Solidarność, a następnie w stanie wojennym – w konspiracji przewodniczył tymczasowej komisji zakładowej Rawaru. Za powyższą działalność został w roku 2005 uhonorowany srebrnym medalem z dedykacją: „Za pracę i poświęcenie w działalności związkowej i niezłomną postawę Polaka”.
W międzyczasie, od roku 1979 działał jako przewodniczący grupy parafialnej w strukturach Kościelnej Służby Porządkowej. Funkcję powyższą udokumentował w roku 1985 świadectwem ukończenia dwuletniego kursu „Przewodników Kościelnej Służby Porządkowej TOTUS TUUS”.
Obecnie ze względu na pogarszający się stan zdrowia i wiek emerytalny nieoficjalnie zawiesił swoją działalność w strukturach KSP, natomiast jego prace nad doskonaleniem wiedzy odnośnie historii narodu polskiego trwają nadal.

„4 listopada 1794 roku, gdy mroki nocy spowiły jeszcze Pragę, o godzinie 5 lawina ognia zalała polskie okopy, a następnie Rosjanie ruszyli do szturmu. Najbardziej zażarte walki trwały na szczycie trójkąta umocnień w Zwierzyńcu, którego bronił przez 4 godziny generał Jakub Jasiński. Osamotniony, po wycofaniu się wojsk dowodzonych przez generała Zajączka, walczył do ostatka – tocząc bój ręczny, straszny i krwawy, aż padł pod ciosami przeważającej ilości bagnetów wroga.
[…] Suworow srodze rozgniewany dużymi stratami, jakie poniósł, krzyknął: «Diti pohulajte sobi!». Wtedy zmasowane wojsko rosyjskie, wdarłszy się do wnętrza okopów, rzuciło się w barbarzyński sposób na spokojną ludność praską i – gwałcąc niewiasty – wymordowało w okropny sposób 7 tysięcy bezbronnych mieszkańców, bez różnicy płci i wieku. Wbrew wszelkim prawom cywilizacji mordowane dziko przez rozbestwione żołdactwo niewinne ofiary wiły się na bagnetach i pikach wśród scen rozdzierających serca. Wnet też martwe trupy męczenników pokryły szare zgliszcza i popioły podpalonej na czterech rogach Pragi” – fragment e-booka