Kiedy oczy wszystkich kierują się na to, co w świetle reflektorów, w cieniu można zobaczyć to, co prawdziwe.

 

Bardzo dużo się tu dzieje. Ktoś umarł i cichutko leży sobie za ścianą. Ktoś włóczy się po mieście i pije, bo szuka miłości. Więc pisze wiersze i pije, i znów się włóczy, bo szuka miłości. Ktoś marzy o lataniu, ale ziemia zbyt mocno trzyma go za nogi. A ktoś inny grzebie w ziemi, bo chce zapomnieć o przeszłości. Matka pielgrzymuje do więzienia, do syna. Żona już nie wie, czyją właściwie jest żoną. Młoda dziewczyna nerwowo obgryza paznokcie.

Zwyczajność i niezwykłość, magia i codzienność, natłok emocji i samotność mieszają się w tych historiach i tylko od czytelnika zależy, czego odnajdzie tu więcej.