Bohater prozy Waldemara Bawołka ma pięćdziesiąt lat i zajmuje się trzema rzeczami: utrzymywaniem przy życiu starej matki, paleniem tanich papierosów i piciem tanich alkoholi oraz próbami przerobienia swojej przeszłości. Jego życie toczy się nie na zewnątrz, lecz w środku – w myślach meandrujących pomiędzy rytualnie powtarzanymi czynnościami a znanymi na pamięć rozmowami.

„W «Echu słońca» Bawołek odkrywa świat nieopisany, choć niby oczywisty: życie niemłodych już mężczyzn, którzy najchętniej poszliby z kolegami na piwo, a którym przyszło opiekować się matkami. Opowiada o nim tak, że nie zauważamy, jak codzienność, przywołana znakomicie podpatrzonym detalem, ustępuje miejsca pobudzonej wyobraźni, językowej magii i namysłowi nad nieuniknionym porządkiem rzeczy. Powrót mężczyzn do matek to powrót do pytań podstawowych.
Nadchodzi czas, kiedy wstyd będzie przyznać, że nie czytało się Bawołka” – Jerzy Jarniewicz