Czwarty z pięciotomowego zbioru opowiadań Philipa K. Dicka, jednego z najciekawszych a zarazem najbardziej kontrowersyjnych i ekscentrycznych twórców science fiction. Książka zawiera 18 opowiadań powstałych w latach 1954–1963, a zatem w najbardziej płodnym okresie życie autora.

Szerokie spektrum prezentowanej w opowiadaniach problematyki łączy wspólna dla większości utworw wizja postapokaliptycznej przyszłości, która doskonale odzwierciedla lęki, fobie i paranoje, z których znany był autor.

Co sprawia, że chce się Dicka czytać? Dziwność to jedno, ale zawsze jest w niej atmosfera ludzkiego dążenia (…). To poczucie ciągłych zmagań, choćby i skazanych na klęskę, wizja krainy, której każdy element ma swój byt, usiłuje żyć, wprowadza motyw współczucia – współczucia (…), jednak nigdy nie wysuwa się ono na pierwszy plan. To te przebłyski miłości, zawsze szybko tłumione, oświetlają Dickowskie gruzowiska i czynią je czymś wyjątkowym i niezapomnianym. - James Triptree jr

Jak wiadomo, 20 lutego 1974 roku do życia Philipa K. Dicka wtargnął Bóg. Wszystko zaczęło się od kurierki, która przyniosła do domu Dicka lekarstwo. Na jej piersi lśnił wisiorek w kształcie ryby – starożytny symbol chrześcijański. Dick doszedł do wniosku, że tajni chrześcijanie dają mu sygnał. Niedługo potem zaczął doznawać wizji (…). Część teorii, za pomocą których próbował objaśnić te wydarzenia, wiązała «boskie wtargnięcie» ze Związkiem Radzieckim. - Nikołaj Karajew