Odkąd Quinn pamiętał, miał być mieczem i tarczą, mimo że nigdy nie

miał pewności, co to dokładnie oznacza. Jego pan, liczący kilka tysięcy

lat bóg pustkowia, już dawno wyparty przez Boga Jedynego, nigdy nie

chciał mu tego wyjaśnić. Ani jemu, ani reszcie swojego rodzeństwa.


Quinn musiał nauczyć się żyć w świecie tajemnic swojego

pana, gdzie lojalność ma swoją cenę, a on sam jest tylko

znakiem wypalonym na łopatce. Przez lata trwał w rozkroku –

nie należąc do końca ani do świata ludzi, ani bogów.


Aż pewnego dnia jego pan odkrył nieco ze swoich

sekretów i dał do wykonania zadanie – Quinn miał

odnaleźć sztylet, który jest w stanie zabić boga.