Miłość dwóch sióstr. Wojna, która je rozdziela. Dziecko, dla którego gotowe są zrobić wszystko.

Hamburg. Rok tysiąc dziewięćset szesnasty. Viviane i Elisabeth dorastają pod troskliwą opieką 
w mieszczańskiej rodzinie. Niepokorna i kochająca wolność Viviane wymyka się często potajemnie do sąsiedniej stadniny, gdzie spotyka francuskiego jeźdźca Philippe’a, który występuje w Hamburgu gościnnie ze swoim cyrkiem. Młoda kobieta jest zauroczona nieznanym jej światem i wkrótce ucieka z Phillipe’em.

Elisabeth żyje całe lata w nieszczęśliwym bezdzietnym małżeństwie – aż pewnego dnia pod drzwiami swojego domu znajduje niemowlę. Przyjmuje dziewczynkę pod swój dach i wie, że nie cofnie się przed niczym, aby ją przy sobie zatrzymać.

Marie Jansen to pseudonim niemieckiej pisarki, która już wcześniej odniosła sukces, pisząc egzotyczne sagi. Powieścią „Kiedy byłyśmy siostrami” spełnia pragnienie opowiedzenia wielkiej rodzinnej historii. Autorka mieszka wraz z rodziną i końmi w północnych Niemczech.